Autor tekstu: Łukasz Fijołek
Turbina bardzo łatwo ulega uszkodzeniu przy złym eksploatowaniu
silnika z doładowaniem. Nowe turbo bądź regeneracja jest dość droga,
dlatego dla własnego interesu trzeba dbać o turbinkę w naszych
samochodach.
Po odpaleniu silnika przez pewien czas olej nie dopływa do różnych
mechanizmów, np. do łożysk turbiny. Dlatego trzeba pamiętać żeby po
odpaleniu silnika nie ruszać gwałtownie, nie obciążać silnika. W taki
sposób powodujemy, że łożyska turbiny chodzą przez jakiś czas bez
smarowania co przyczynia się do szybkiego ich zużycia.
Z kolei po zatrzymaniu samochodu należy przed zgaszeniem silnika
odczekać chwile. Zwłaszcza jak silnik pracował pod wysokim obciążeniem.
Po zgaszeniu silnika przestaje pracować pompa olejowa. Łożyska
turbiny nie dostają oleju, której wirnik jeszcze kręci się przez
kilkanaście sekund z prędkością nawet do 200 tysięcy obr/min bez
smarowania.
Duże znaczenia dla trwałości turbiny ma też olej silnikowy. Nie
należy oszczędzać na jakości oleju i przestrzegać terminów wymian.
Sprawdzać także ciśnienie oleju w trakcie jazdy, a także podczas
wizyty w serwisie.
Należy też dbać o czystość zasysanego powietrza poprzez regularną
wymianę filtra. Przy wymianie filtra należy pamiętać o oczyszczeniu
komory filtra. Pozostawiony tam pył także zaszkodzi turbinie. Wszelkie
zanieczyszczenia zasysanego powietrza są dla turbiny bardzo
szkodliwe.
Trzeba pamiętać o stosowaniu tych zasad w samochodach z silnikami
turbodoładowanymi. Bo niestety regeneracja turbiny jest droga a w
niektórych przypadkach nie nadaje się do naprawy. Turbiny których nie
da się naprawić są z wirnikami na łożyskach kulkowych oraz samochody z
turbinami tuningowymi.
Źródło tekstu: http://blogsamochodowy.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz